![]() |
Pierwsza pompa insulinowa |
Pompę insulinową Medtronic PARADIGM 722 dostaliśmy po trzech miesiącach od zachorowania i uwierzcie mi dziękowałam Bogu, że nie musiałam czekać na nią ani minuty dłużej. Trzeba się jej nauczyć, poznać zasadę działania, przeczytać opasłą instrukcję obsługi, ale uwierzcie mi, że warto przejść przez takie szybkie szkolenie, żeby zapewnić spokój sobie i dziecku. Dla mnie pompa to wybawienie. Odkąd ją mamy użyłam pena może pięć razy w sytuacji naprawdę wysokiego cukru. Dostaje się ją w ramach funduszu i wymienia co cztery lata. Refundowanych jest też 30 dowolnych wkłuć - po 10 na miesiąc. Trzeba jednak pamiętać, że wkłucia metalowe, które wymienia się co 2 dni a nie co trzy, kończą się szybciej.
![]() |
pompa insulinowa MEDTRONIC PARADIGM 722 - nasza jest niebieska |
![]() |
wkłucie łączące pompę z ciałem - 1 sztuka(na 3 dni) 30zł |
![]() |
serter do zakładania wkłucia - cena 185zł |
![]() |
zbiorniczki na insluinę - 1 sztuka (na 3 dni) 8,2zł lub 8,70zł |
Z pompą insulinową przychodzi jednak trochę wydatków, których nie ma kiedy używa się penów (peny, czyli to co podaje insulinę). W tym przypadku trzeba jedynie kupować insulinę no i igły jeśli zapas dawany przez aptekę nie wystarczy. I tak Drodzy Rodzice powinniście wiedzieć, że:
1 dodatkowe wkłucie do pompy bez refundacji kosztuje 30zł, paczka 10szt 300zł
1 serter do zakładania wkłuć 185zł (wydatek jednorazowy)
1 zbiorniczek na insulinę to koszt około 8,20 zł, opakowanie 10szt 82-87zł miesięcznie
baterie Energizer - 4szt ok 15zł
płyn do dezynfekcji ciała kosztuje około 15zł
Oczywiście dziecko musi ją jakoś nosić więc konieczne jest kupienie wygodnego pasa, saszetki.
99% rodziców jest w stanie ponosić takie koszty, żeby zapewnić dziecku spokój i normalne funkcjonowanie.
W pompie znajduje się tylko jeden rodzaj insuliny - krótko działająca. Jest ona podawana w postaci bazy (pompa dawkuje ją przez całą dobę, można zmieniać na wyższą lub niższą kiedy cukry odbiegają znacząco od zalecanych norm), podaje się nią także bolusy przed posiłkami. Pompa posiada alarmy przypominające o mierzeniu cukru, informujące o końcu insuliny, wyczerpywaniu się baterii i wiele innych. Urządzenie myśli za nas. Co do stopnia trudności obsługi... cóż, jeśli ktoś potrafi obsłużyć swój telefon komórkowy to z pompą nie będzie miał najmniejszych problemów. Jeśli więc wahasz się czy zamienić peny na pompę to ja Ci mówię - JEŚLI CHODZI O TWOJE DZIECKO TO WARTO!!
Miałam szczęście spotkać na swojej cukrzycowej drodze CUDOWNYCH LUDZI, którzy bardzo nam pomogli. Myślę o nich z wdzięcznością każdego dnia przed zaśnięciem! Z racji nietypowości naszej cukrzycy borykaliśmy się ze skaczącymi cukrami. Mieliśmy ogromne i bardzo niebezpieczne spadki cukru nawet przy insulinoterapii pompą. Sensor, którego używamy wraz z pompą to prawdziwy cud techniki. Po trzech tygodniach użytkowania Franio kocha "zielone światełko" tak samo jak swoją "komórę", a moje serce w końcu przepełnione jest radością i spokojem bo widzę na bieżąco co się dzieje z Jego cukrami. Urządzenie kosztowne - sam zestaw startowy bez wkłuć kosztuje 1651zł i nie jest refundowany. Do tego dochodzi koszt wkłuć, do których podpina się nadajnik - 858zł MIESIĘCZNIE!! Wielka walka o pieniądze bo nas jako szarych obywateli i w sytuacji kiedy ja nie mogę pracować, zwyczajnie nie stać na takie luksusy. Fakt... nie każde dziecko potrzebuje tego sensora bo przy dobrym prowadzeniu i typowym przebiegu choroby można ją dużo łatwiej opanować. My potrzebujemy :(:(:(
Jeśli jesteś Rodzicem małego Cukrzyka i chcesz wiedzieć więcej na temat pompy oraz systemu ciągłego monitorowania pisz do mnie śmiało :) Chętnie pomogę (i inni rodzice pewnie też!!)
![]() |
elektroda przed wkłuciem |
zestaw Minilink Enlite - cena 1651zł |
![]() |
nadajnik |